środa, 22 lutego 2017

Ornat -II część

Druga preteksta uszyta  więc czas do pracy. Trochę niezadowolona jestem ze szwaczki.... trochę za wysoko przyszyła pelikana i za bardzo "wchodzi w ornament. Próba odprucia nie udała się -element oprócz przyszycia został przyklejony :(
Trochę zastanawiałam się co z tym począć... Trzeba było zmierzyć się z problemem.
















I oto co wymyśliłam:
- dorobiłam ornament , aby był wypukły haft będzie wykonany na filcu.
- dorobiłam dwa listki aby zamknąć całość
- przestrzeń pomiędzy elementem z pelikanem a nowym ornamentem uzupełnię haftem
- pelikan aby "wyjść" z ornamentu dostanie aureolę.

Haft uzupełniony , wykonałam go jedwabiem naturalnym gdyż pierwotny haft też był nim wykonany.
W związku z tym iż ornament nie dał się odpruć, więc aureola będzie haftowana na kartonie z elementami wypukłymi. Zamaskuje to nierówności, które byłoby bardziej widać przy hafcie płaskim.



















Aureola wykonana, muszę jeszcze nad nią popracować aby pelikan był bardziej widoczny.
Rozpoczęłam pracę nad ornamentem , na razie zlewa się trochę z tkaniną ale jak będą wykonane czerwone obwódki będzie dobrze....
Jeszcze dużo pracy przede mną...











 

2 komentarze:

  1. Świetny pomysł na taką poprawkę! Życzę powodzenia w pracy, a ze szwaczką może trzeba porozmawiać na przyszły raz? Może potrzebuje, żeby jej lepiej zaznaczać czy coś..

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę szkoda niepotrzebnej pracy,ale jak widać, wyjdzie z tego nieporozumienia coś ciekawego.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń