wtorek, 27 września 2016

Egzamin czeladniczy w zawodzie hafciarka

Stanęłam do egzaminu czeladniczego ! Przed samym wyjazdem miałam mieszane uczucia, ale cóż - zapłaciłam, więc pojechałam. Spędziłam cztery dni w wyjątkowej atmosferze  pomiędzy ludźmi zakręconymi różnymi pasjami - w Uniwersytecie Ludowym w Sękowej Woli.
Dwa dni egzaminu praktycznego minęło w atmosferze pracy ale i dowcipów, zabaw słownych-bo  przecież każdy ręce miał zajęte:) W poniedziałek egzamin pisemny i ustny. Dwie prace zakwalifikowane na ten egzamin zostały ocenione dobrze:) Fotorelacja z tych egzaminów oraz moje zdjęcie z pracą są autorstwa Pana Zdzisława Kwaska
 Po zakończeniu prac podziwiałam prace innych:
Pracownia ceramiczna
 Pracownia wikliniarzy
 Pracownia hafciarek, koronkarek

14 komentarzy:

  1. Tu też gratuluję Dorotko <3 Nie miałam żadnych wątpliwości, co do Twoich możliwości i wyniku egzaminu.
    Ściskam mocno <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję Dorotko. Kto, jak kto, ale Ty zasługujesz na miano wykwalifikowanej hafciarki, popartej odpowiednim dokumentem. Serdecznie pozdrawiam.)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam od dawna i serdecznie gratuluję.Ogrom pracy za Panią.
    To teraz czekamy na egzamin mistrzowski, prawda ? :):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczere gratulacje! Pani Doroto, dla mnie i bez dyplomów jest Pani najlepsza. Wzór godny naśladowania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję i trzymam kciuki za kolejny krok, choć i bez tego wiadomo jak to się może skończyć:) pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pani Dorotko, gratulacje serdeczne i pięknych prac.M.Szeliga-Adamczyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Dorotko gratuluję:)
    Chciałam Cię zapytać czy Ty uczestniczyłaś w zajęciach na uniwersytecie czy tylko przystąpiłaś do egzaminu czeladniczego:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje :)
    Teraz będę trzymać kciuki za egzamin mistrzowski.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudownie !!! Gratuluję !!! też jestem czeladnikiem w zawodzie hafciarka, z tego samego uniwersytetu tylko wtedy mieścił się jeszcze we Wzdowie. Cudowna sprawa. Jestem z tego zawodu bardzo dumna. Ciekawa jestem kto z tamtej kadry jeszcze wykłada w Woli Sękowej. Też mi chodzi po głowie mistrzowski :-)

    OdpowiedzUsuń