Następny tydzień ... i trochę skrzydła:). Siedzę i dłubię centymentr po centymetrze, chciałoby się szybciej... Dziś moim celem było skończenie skrzydła, udało się -choć myślałam po cichu, że zrobię dziś więcej:).
Przygotowane mam dalsze podbicie pod tułów - i tym się będę chciała zająć w tym tygodniu. Skrzydła trochę mnie znużyły, takie monotonne zaszywanie centymetr po centymetrze. Technika bardzo nurząca- położyć nitkę i przyszyć w miejscach zaznaczonych... i tak dalej..
Tak wygląda podbicie pod dalszą część tyłowia. Zrobione jest z filcu - stopniowane warstwami.
Chciałabym Wam jeszcze pokazać stronę lewą tej pracy . O tyle specyficzna , różni się od innych rodzajów haftu tym,że tej stronie widoczna jest tylko nitka przytrzymująca nić metalizowaną i końcówki tej nitki . Przy hafcie nićmi metalizowanymi nić ta prowadzona jest tylko po prawej stronie, gdyż każde przeciągnięcie jej na stronę lewą powoduje jej niszczenie.
W moim przypadku nić srebrna przyszywana jest nitką białą , nić złota nitką żółtą, nić grafitowa nicią czarną.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa , życzę Wam pomyślności w Nowym Roku 2014.
Wspaniały haft !!! Dziękuję za wszelkie informacje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie !!!
Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńjestem pod wielkim wrażeniem twojej pracy!!! Jest imponujące. A co dopiero jak dzieło będzie skończone...podziwiam!!!!
OdpowiedzUsuńPozostaję pod wrażeniem Twojego kunsztu! Jeśli wolno spytać - używasz filcu syntetycznego czy wełnianego?
OdpowiedzUsuńużywam filcu syntetycznego:)
UsuńDzięki! Jeszcze nie porywam się na takie hafty, ale może wrócę do mojego wzorniczka haftu -również używam filcu z Empiku.
Usuńnici metalizowane też są poliestrowe , więc się to nie gryzie:) ale wydaje mi się że nie jest to ważne z czego robi się to podbicie - tych haftów i tak się nie pierze tradycyjnie
Usuńcudnie:)
OdpowiedzUsuń