Zbliżam się pomału do końca autoportretu. Torba miała już różne kolory, było trochę prucia i zwyciężył kolor niebiesko-szary. Jeszcze kosmetyka i poprawianie to tu to tam... Parę osób na niedawnym spotkaniu rękodzielniczym poznało mnie w tym obrazie, czyli nie jest tak źle z podobieństwem:). Może się trochę odmłodziłam:) ale cóż...podświadomość działa;) A przecież obraz zostanie na lata w rodzinie niech mnie pamiętają młodszą:)środa, 23 maja 2018
Autoportret
Zbliżam się pomału do końca autoportretu. Torba miała już różne kolory, było trochę prucia i zwyciężył kolor niebiesko-szary. Jeszcze kosmetyka i poprawianie to tu to tam... Parę osób na niedawnym spotkaniu rękodzielniczym poznało mnie w tym obrazie, czyli nie jest tak źle z podobieństwem:). Może się trochę odmłodziłam:) ale cóż...podświadomość działa;) A przecież obraz zostanie na lata w rodzinie niech mnie pamiętają młodszą:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz