piątek, 12 września 2014

Historia jednej torebki i jednego elementu


 
Niedługo odbędą się: Zjazd "Zakręconych" i warsztaty w Ustroniu, będę na nich prowadzić warszaty "Haftu płaskiego z elementami haftu złotą nitką". Przygotowując się do nich wykonałam mały projekt -pewnie niektórzy już widzieli zapowiedź .
Nie lubię haftować bez określonego celu, więc i ten element znalazł swoje miejsce .
W międzyczasie otrzymałam propozycję wykonania torebki-właściwe miejsce dla wykonanego elementu.
Torebka ma być wykonana z czerwonego aksamitu, element wyhaftowany został na czarwonej tkaninie ale to nie aksamit:). Wykrój torebki został wykonany , naszyty na bawełnę i naciągnięty na ramę. Aby uzupełnić kompozycję na torebce postanowiłam uzupełnić już wyhaftowany element złotymi listka
 Listki, aby były wypukłe zostały podbite bawełną. Element został wycięty  i tak prezentuje się wersja robocza.
Zbliżenie podbicia i objaśniam - mniejsze listki , to w zasadzie małe pączki , haftowane będą od brzegu do brzegu. W dużych listkach widać przerwę w podbiciu , w tym miejscu będzie przytrzymana nitka złota i będzie tu wgłębienie.
 
 
Tu już wyhaftowany element, jeszcze nie wykończony.
Zamierzam wykończyć go twardym bajorkiem.
 
 Przymiarka do bilgi:)
 
 
A tak wygląda po pierwszym zszyciu-będzie drugie , bo okazało się że bigle przyszyłam tył na przód..
 
 
Jak Wam się podoba ..?? Mam nadzieję, że przyszłej właścicielce przypadnie do gustu.
 
 

4 komentarze:

  1. Jak się właścicielce nie spodoba, to niech ją przyśle do mnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haft przepiękny a dopełnienie złotymi listkami doskonałe:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczności :) , zgadzam sięe z Basią ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. o rany, patrzę na to, patrzę na fartuszek który właśnie haftuję, patrzę na to, i robi mi się smutno :D piękna robota!

    OdpowiedzUsuń