czwartek, 3 kwietnia 2014

Kurs haftu kładzionego cz.6- Ścieg kładziony na podkładzie z filcu


Wycinamy element z filcu wielkości 3/4 płatka i 2-3mm mniejszy od wzoru. Następnie przyszywamy jak na zdjeciu.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 Na filcu wykonujemy podkład z podwójnie złożonej  nitki. Tak wykonany podkład uwypukli nam nasz haft i otrzymamy formę przestrzenną.

Haft wykonujemy dwiema nitkami jasno złotej nitki, obejmując filc od brzegu do brzegu filcu.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

W ten sposób zahaftowujemy całą płaszczyznę

7 komentarzy:

  1. Toś się pospieszyła z kolejną lekcją .................
    Odpoczywać miałaś :):)
    Ktoś jeszcze ćwiczy ???????????
    Pozdrawiam wiosennie i wracam do haftu ................... krzyżykowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jutro już koniec urlopu:):) a zapomniałam - tą lekcję miałam opracowaną juz przed urlopem :):)
      Dziś zaliczyliśmy górę Lubań-jestem skonana..pięć dni na nogach...

      Usuń
  2. Pani Doroto, wspaniale, że jest tutaj ten kursik :) Ja ciągle mam nieskończonego tego cusia z Ustronia ;) (aż wstyd się przyznawać), ale ciągle mam nadzieję, że wreszcie kiedyś na spokojnie sobie taki haft poćwiczę. Zazdroszczę szczerze talentu, moje krzyżyki wydają się taką... prymitywną techniką w porównaniu z Pani pracami...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe hafty. Jestem pełna podziwu. Wiem co to znaczy, bo zachciało mi się haftować gorset dla wnuczki na aksamicie. Wydawało się to takie proste, a okazało się, że wymaga wiedzy, wprawy, cierpliwości, dobrych oczu. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaczęłam kolejną lekcję :), ale ponieważ zrobił mi się nie wiem nawet, który raz węzeł, mam przerwę na kawę i spacer ze śmieciami dla spokojności :):):)
    Pewnie jutro pokażę, co wyszło i wracam do innych robótek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skończyłam, jestem na bieżąco !!! Dziękuję za pomoc, za wszystkie rady i miłe słowa. Tylko teraz to zdjęcia nie zrobię :)
      Ściskam mocno.

      Usuń
  5. Ten kurs jest niesamowity. Tak jak Pani inne prace! Choć nigdy nie haftowałam tradycyjnie to biorę się do pracy :)

    OdpowiedzUsuń