wtorek, 25 lutego 2014

Sztandar -tydzień czternasty


 
Trochę spóźniona jestem ze  zdjęciami, ale pracuję ...nad drugą stroną. Nie bardzo mam co pokazać , zajęłam się herbem, litery zostawiłam sobie nadeser:). W całości wyhaftowałam jednego kłosa . Ziarna wykonane są na kartonie z podbiciem z nitki bawełnianej,  reszta jedynie podbicie z nitki.















W związku z tym, że druga strona oprócz herbu  jest żółta i b. jasna, ta część jest pozasłaniana by się nie brudziła. Działam jak chirurg na przestrzeni roboczej:) . Pracuję nad madonną ale idzie pomału, zresztą same oceńcie...

 
I widok na całe krosno dla porównania wielkości.
 

1 komentarz:

  1. przyznaję,nie umiem haftować, ale wiem kiedy coś mi się podba a kiedy nie. I to co robisz Ty podoba mi się i nawet bardzo! Chciałabym mieć tyle inspiracji i talentu co Ty. Tworzysz naprawdę piękne rzeczy!!
    Chciałabym skorzystać z okazji i zaprosić Cię na przejrzenie mojego bloga, jest bardzo kolorowy i optymistyczny, mogłabym powiedzieć, że gotowy na wiosnę :) no przynajmniej staram się by taki był :) Jeśli byś chciała mnie zaobserwować, byłabym bardzo wdzięczna i na pewno bym się odwdzięczyła tym samym by móc powrócić na Twego bloga :)

    Pozdrawiam cieplutko z Hiszpanii
    www.thegrisgirl.blogspot.com.es

    OdpowiedzUsuń