poniedziałek, 20 stycznia 2014

Sztandar- dziewiąty tydzień

Ostatnio pokazywałam wykonanie podbicia nogi. I tak wygłada po zahaftowaniu:)










W całości sztandar na ten moment prezentuje się następująco:
 
Jeszcze ze trzy- cztery tygodnie mi zejdzie :(

6 komentarzy:

  1. Wspaniały !!!
    Tempo sobie narzuciłaś :) jeszcze "kilka" miesięcy czasu Ci zostało.
    Wiem, że jeszcze druga strona czeka. Mimo to uważam, że bardzo szybko haftujesz.
    Pozdrawiam cieplutko, bo chyba zima do nas się wybiera

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nadal niezmiennie jestem pod wrażeniem. Mój mąż i przyjaciółka jak im pokazałam też zbierali szczęki z podłogi. Małżonek dałby sobie rękę obciąć za takiego orła, patriota jest. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Wam za wsparcie -jesteście Kochane !!! Tak lecię do przodu bo mam już dość tego orła-trochę monotonna technika. Jedna,srebrna nitka,żadnego cieniowana - i tylko szycie, szycie... Luna to Twój małzonek mógłby podać rękę mojemu:) sztandar robię z jego przyczyny i na jego prośbę:):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj będzie wyglądał obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń