wtorek, 31 grudnia 2013

Sztandar- szósty tydzień

Jestem w połowie :) i z tym stanem wkraczam w następny rok - czas na obrócenie krosna... i haft z drugiej strony.
Narazie ogólny rzut oka na całość.Krosno stoi przy drzwiach, więc jest porównanie do wielkości pracy:).
Orzeł ma już dwa skrzydła , cieszy mnie,że  już "fruwa":)
Już pięć tygodni jak rozpoczęłam pracę nad nim...
trochę mnie już zmęczył:)



poniedziałek, 23 grudnia 2013

Sztandar -piąty tydzień

Po miesiącu spojrzenie na efekt pracy z innej pozycji niż poziom ;). Zdjęłam na moment krosno z kobyłek aby sprawdzić efekt haftowania w pozycji w jakiej będzie oglądany czyli w pionie. Myślę, że prezentuje się dystyngowanie :) W tej chwili, gdy już widać zarysy orła i mogę stwierdzić, iż dobór nici był właściwy. Mimo, iż nici metalizowane Madeira nie są nićmi tanimi w porównaniu z innymi na rynku np.Zlatką czeską, warto było w nie zainwestować. Orzeł błyszczy bielą a nie wygląda jak "złotówka". Moc pracy jeszcze przede mną - zwłaszcza że to dopiero pierwsza strona sztandaru, ale jestem naprawdę zadowolona z efektu.
Dziękuję wszystkim kibicującym za miłe słowa- dodajecie mi sił do dalszej pracy - uściski dla wszystkich:) i życzę wszystkim wesołych i rodzinnych świąt.

niedziela, 15 grudnia 2013

Sztandar-trzeci tydzień

Trzeci weekend , trzeci tydzień spędzony nad orłem . Trochę tułowia -zrobiłam tyle ile sięgnęłam ręką z tej strony krosna.

















Zabrałam się za skrzydła  - zrobiłam rozetki .
Na skrzydle prawym zrobiłam plecionkę i rozetka ładnie odcina się od struktury plecionki.




















Drugie skrzydło przygotowane pod plecionkę














P.S. Przedmiot obok nożyczek to faktycznie szydło :)- dla zaciekawionych , jest to przyrząd który przyśpiesza haftowanie. Nie wyobrażam sobie w tej chwili haftowanie bez szydła :) - nie byłabym w stanie zrobić tyle bez niego. Ale nie zastępuje on igły, gdy  igła jest po prawej stronie pracy to w prawej ręce mam i igłę i szydło. Gdy igła jest po lewej stronie, w lewej ręce- w  prawej mam tylko szydło. I wtedy ono nam pomaga trafić igłą znajdującą się pod pracą w to miejsce , które mamy w zamierzeniu a nie trafiać po kilka razy.

niedziela, 8 grudnia 2013

Plan roczny- drugi tydzień











Ten weekend spędziłam w domu sama-dzieci nie zjechały, mąż wyjechał , więc cóż robić?? Spędziłam   ten czas ze sztandarem :) Kawałek skrzydła mam już wyhaftowany w tygodniu.




Przygotowałam pole pracy na drugim skrzydle -na zdjęciu widać podbicie sznurkami i rozetę z filcu .
                                                                                 









Po dwóch dniach i paro-godzinnych sesjach orzeł prezentuje się tak:     

Kibicującym  dziękuję:) -dziękuję że "wpadacie" na chwilkę do mnie:)

poniedziałek, 2 grudnia 2013

niedziela, 1 grudnia 2013

Plan roczny -Pierwszy tydzień

Pierwszy tydzień za mną  i pierwsza szpulka nici srebrnej:). Trudno nazwać ,żeby to było szybkie tempo w porównaniu z tym  ile mi jeszcze zostało....
Rozpiszę się:) dla Tereni... Założyłam haft Madeirą
Ta część , która jest tu pokazana jest podbita filcem gr. 3mm ,
dodatkowe wypukłości to podszycie z nici bawełnianej.
Nić srebrna to Metallic nr 12-silver 30- hat wykonuję podwójną nitką, złoto to Metallic 4 -gold. Oko wykonane jest nicią Metallic nr 10 - graphite.